niedziela, 17 sierpnia 2014

Bransoletka

Mam tak czasami, że jak coś zobaczę i mi się spodoba nie przestaję o tym myśleć i muszę to mieć. Oczywiście w granicach rozsądku :) Istna obsesja.
Tak było z bransoletką, którą ujrzałam na stronach pewnej galerii sprzedającej biżuterię. Po kilka razy dziennie wchodziłam na stronę www owej galerii, aby sprawdzić czy bransoletki nie sprzedano. W końcu za imieninowe pieniążki postanowiłam zrealizować moją najnowszą obsesję i zakupiłam wspomnianą bransoletkę. Dwa dni później cieszyłam się jak dziecko z otrzymanej przesyłki. Bransoletka jest przepiękna, rzemień, srebro oraz kolorowyo howlit. Teraz czas na zakup pasującego do niej zegarka, tak aby całość tworzyła niepowtarzalną oryginalną kompozycję.

 






()   Ania

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz